Saga o Ludziach Lodu - historia która wydarzyła się naprawdę...

Zło i dobro, miłość i nienawiść....


#31 2010-02-17 23:54:50

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Co błogo? - zapytała patrząc na niego - A Ty skąd pochodzisz? Masz dosyć dziwny akcent. - Spoglądała na niego zaciekawiona. - Jakie tam zioła sypiesz? -zapytała nagle czujnie.

Offline

 

#32 2010-02-17 23:55:50

Felid Howl

Zwierzołak

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 143
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Te zioła nazywane są herbatą. - odpowiedział nie otwierając oczu.

Offline

 

#33 2010-02-17 23:57:52

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

Sięgnęła po mały pakuneczek i zbliżyła go do nosa.
- Masz szczęście  - mruknęła - To skąd pochodzisz Felidzie?

Offline

 

#34 2010-02-17 23:58:58

Felid Howl

Zwierzołak

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 143
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Szczęście? Znasz się na ziołach? - spytał ignorując jej pytanie. Odwrócił się do niej i spojrzał jej prosto w oczy. - Czemu jesteś taka nieufna i sceptyczna w stosunku do mnie? Nie skrzywdzę Cię. I nie dam nawet za dziesięciokrotność tej kwoty, która widnieje pod Twoją podobizną. A Ty mogłabyś mnie skrzywdzić? Dużo ostrzeżeń było co do Ciebie... Ponoć nieraz się już wyślizgnęłaś spod rąk władzy.

Ostatnio edytowany przez Felid Howl (2010-02-18 00:04:04)

Offline

 

#35 2010-02-18 00:03:43

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- No proszę....Pan Poszukiwacz Przygód ukrywa swoje pochodzenie- uśmiechnęła się ironicznie- Znam się na ziołach bardzo, bardzo dobrze. Jesteś mężczyzną.To wyjaśnia moją nieufność.I nie pytaj mnie już o nic więcej bo Ci nie odpowiem. Nie jestem naiwna. - wsadziła sobie do ust kawałek mięsa i zaczęła dyskretnie przeżuwać. - Jeżeli nie będziesz mi zagrażał to Cię nie skrzywdzę. - dodała znacznie później jakby zadumana.

Ostatnio edytowany przez Irmelin Borealis (2010-02-18 00:06:25)

Offline

 

#36 2010-02-18 00:09:40

Felid Howl

Zwierzołak

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 143
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- A jednak ukrywasz coś więcej niż same kradzieże... Widzę, że spotkałem wyjątkową osobę. - wrócił do pozycji zamkniętych oczu i westchnął. - To może żyję tylko dlatego, ze mi jeszcze na to pozwalasz?

Offline

 

#37 2010-02-18 00:13:24

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

Prychnęła zagniewana.
- Nigdy nie zabiłam człowieka. I nie zamierzam. - ostrożnie sięgnęła po kubek i zaczęła pić herbatę. Mruknęła coś i po chwili wypiła gorącą zawartość swojego kubeczka. - Smaczna.
-Nie widzę najmniejszego sensu dzielenia się swoim życiem z Tobą bowiem już o świcie nasze drogi się rozejdą. Więc w Twojej pamięci niech pozostanę uroczą Irmelin a Ciebie zapamiętam jako sympatycznego Felida. Pasuje?

Ostatnio edytowany przez Irmelin Borealis (2010-02-18 00:17:20)

Offline

 

#38 2010-02-18 00:19:58

Felid Howl

Zwierzołak

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 143
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Nie. - odparł nie słuchając pewności, z jaką mówiła to. - Nie pasuje mi Irmo i mam zamiar Ci towarzyszyć w najbliższym czasie. - nadal nie otwierał oczu.

Offline

 

#39 2010-02-18 18:11:56

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Irmo?! - syknęła oburzona - Nie spoufalaj się! Mam na imię IRMELIN! I jak mówię że się rozstaniemy to tak będzie! I patrz na mnie jak do Ciebie mówię!
W jej zielonożółtych oczach odbijał się blask zachodu słońca. Włosy w tym blasku przybrały iście miedziany kolor.

Offline

 

#40 2010-02-18 19:59:25

Felid Howl

Zwierzołak

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 143
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Nie zapamiętam takiego imienia... Jak dla mnie i tak będziesz Irmą. - nadal nie otwierał oczu i szczelniej się przykrył kocem.

Offline

 

#41 2010-02-18 20:07:19

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- A idź do diabła! -wysyczała z całą złością na jaką było ją stać. Odsunęła się od niego tym samym czar ciepłego koca przestał działać.

Offline

 

#42 2010-02-18 20:41:20

Felid Howl

Zwierzołak

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 143
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Zmarzniesz... - otulił się jeszcze cieplej. - Tak Ci ubliża zdrobnienie Twojego imienia? Jak dla mnie jest całkiem ładne. I do tego pasuje.

Offline

 

#43 2010-02-18 20:46:35

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Prędzej Ty - warknęła - Nie przypominam sobie abyśmy się znali tak byś miał prawo zdrabniać moje imię. I nie życzę sobie tego.

Offline

 

#44 2010-02-18 20:51:52

Felid Howl

Zwierzołak

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 143
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

- Ja jestem okryty kocem, a Ty nie jesteś wystarczająco ciepło ubrana. Czemu więc twierdzisz, że ja prędzej zamarznę? Gdzie tu logika? - otworzył oczy i spojrzał na nią. - Nie zapamiętam Twojego imienia inaczej... już nie pamiętam. I-Merlin? Wolę mówić Irma. - świdrował ją swoim wzrokiem.

Offline

 

#45 2010-02-18 20:55:18

Irmelin Borealis

Czarownica

Zarejestrowany: 2010-02-16
Posty: 144
Punktów :   

Re: Rynek w małym miasteczku

Już miała mu wygarnąć co o nim myśli i gdzie może wsadzić ten swój koc....ale..."on nie wie że jestem czarownicą." - skrzywiła się. Przybliżyła się do niego i okryła się kocem.
Ponownie rzuciła czar ciepła. - Niech Ci będzie - powiedziała w końcu. - Irma...- prychnęła.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
retenční a požární nádrže Rožmberk nad Vltavou